środa, 6 października 2010

Serwetkowy zawrót głowy

Wczoraj nadeszła oczekiwana paczka z nową dostawą serwetek. Musiałam chwilę odczekać aż opadnie moja radość, zachwyt i chwilowy szok po takiej ilości wzorów i kolorów ale teraz to dopiero będzie szaleństwo! :) Moja Druga Połowa obawia się nawet, że nie będzie miała szans zobaczyć mnie przez najbliższy miesiąc... A przecież to raptem 80 nowych wzorów... ale ile możliwości!!

 Uwielbiam gdy Sprzedawcy dbają o zadowolenie klientów... Niby to tylko mała karteczka z podziękowaniami za transakcję ale jak się miło robi! :)

 

A tu już efekt mojego serwetkowego zauroczenia. Na początek skromny obrazek a'la patchwork ;)
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz